Zosia zawitała na tym świecie w połowie grudnia, to czas kiedy trzeba ubierać się cieplutko, więc pierwszy komplecik pojawił się na drutach😁:
Zdjęcia trochę ciemnawe, bo robione w środku nocy, bo rano już powędrował w świat.
Nawet Lucynka miała udziały w robótce, pilnowała żeby nitka się nie płatała i przy okazji grzała mi kolanka🤣:
Wzór wybrany szybko i zaakceptowany przez Mamę Zosi:
I poszło😁:
Zabrakło mi modelki, więc wykorzystałam wazon😁:
Jak mi doniesiono Zosia chadza na spacerki w nowym kompleciku.
Kolejny komplecik na drutach, więc pokażę za jakiś czas co wydziergałam.
Na dzisiaj tyle, idę zrobić sobie poranna kawę i zaczynam kolejny dzień, odrobinę leniwy, bo to przecież niedziela😁.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.
Rewelacyjny komplet. Super wzór.
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️. Pozdrawiam cieplutko 👋☀️🌷
UsuńŚwietny komplecik , a warkocze uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńDziękuję 😘, warkocze mają swój urok. Pozdrawiam cieplutko ❤️.
UsuńUroczy komplecik.
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️. Pozdrawiam serdecznie 😁.
Usuń