Obserwatorzy

poniedziałek, 26 grudnia 2022

Jedyny słuszny - różowy😁

 Można mieć wiele czapek, ale choć jedna musi być w kolorze jedynym słusznym, czyli różowym 😁 i taką właśnie wydziergałam na specjalne zamówienie:


Najprostrzy z najprostrzych, bo znalazłam w moich zapasach 50g moteczek:


Druty poszły w ruch i powstała taka oto mięciutka i cieplutka czapeczka:


Oczywiście mój nadzorca, Lucynka pilnowała równości oczek😁:


Jeszcze maleńka sesja w domu:






Nowa właścicielka zrobiła sesję w plenerze, nad morzem:








Czapeczka zaliczyła pierwsze grzanie i oby służyła, jak najdłużej 😁.

W przerwach między robótkami troszeczkę podczytuję:


Trudny temat, w trudnych czasach, a do tego wielka miłość. Czasami nie wiemy, jak bardzo jesteśmy silni, a czasami bezwzględni.

Pogoda zaskoczyła na Święta, jeszcze kilka dni temu śnieg i mróz, a dzisiejszy poranek rozpoczął się 8.8 na plusie, prawie przedwiośnie.

Życzę Wszystkim miłego świętowania, ja pomału szykuję się do jutrzejszego dnia, rozpoczynamy maraton z inwentaryzacją😱. 

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.

Małgosia.




niedziela, 18 grudnia 2022

Mitenki dla Rudiego🤪.

 Mitenki zrobiłam dla mojej koleżanki Zosi, ale one bardzo spodobały się Jej kotu🤣:


Moje zdjęcia takie proste, cyknięte na obrusie😁:





Ja jestem tylko rzemieślnikiem, ale piękne zdjęcia zrobiła Ola córka Zosi:









Kolejne mitenki, przepaski, czapki, szaliczki i chusty w robocie, rozwiązał się worek z robótkami😁.

Pomimo nawału pracy, bo to okres przedświąteczny, to udaje mi się sięgać po książkę:


Prawie tysiąc stron trzymających w napięciu, co zrobi Ana, hiszpańska prawniczka. Trudny temat uzależnienia od hazardu, który niszczy całe rodziny.

Rozpoczyna się piękna przedświąteczna niedziela, słoneczna, ale bardzo mroźna, o ósmej rano było -15.6, szkoda, że od jutra temperatura na plusie, będą szare święta 🤔. 

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego w następnym poście 👋😘❤️.

Małgosia.

niedziela, 11 grudnia 2022

Czarne warkoczyki ❤️

 Rozszalałam się 😁, kolejna czapka dla Kasi spadła z drutów, bo z jedną czapką w ostrą zimę nie da rady. U nas w tym tygodniu rozszalała i Mroźna Pani, jeszcze nie ma kalendarzowej zimy, a ona już pokazuje swoje możliwości .

I jej na przekór powstała kolejna czapeczka, może nie taka gruba, ale bardzo cieplutką😁:


Wzoru szukałam długo, bo to dosyć cienka włóczka , ale z dużą zawartością wełny, w dwie nitki, to wyszedłby tym wzorem hełm, więc dłubałam drutami 2,5:








Kombinowałam z zakończeniem, bo ciągle mi się nie podobało, więc było trochę prucia, ale w końcu się udało:






I już są dwie siostrzyczki, chyba dorobię trzecią🤔, żeby był większy wybór 😁, bo przecież od przybytku głowa nie boli, ale za to będzie jej ciepło.

Czapka do właścicielki dotarła, więc kilka zdjęć w plenerze:





Po minkach widać, że chyba się podoba😁. 

Kolejna już zagnieździła się na drutach🤣, więc pokażę, jak dostanę zdjęcia od Kasi.

Nie samymi robótkami żyję, w wolnych chwilach sięgam po lektury:


Czasami nieopatrznie słowo może komuś zniszczyć życie, a gdy do tego cierpią dzieci przez złe decyzje dorosłych, to jest to kanwa tej powieści.

U nas dalej zima w nocy - 11, teraz nie wiele mniej, a ja za chwilę biegnę do pracy, bo to przecież niedziela handlowa.

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘❤️.

Małgosia.

niedziela, 4 grudnia 2022

Czapka na pochmurne dni☀️

 To, że ja nie lubię czapek nie znaczy, że inni ich nie noszą.

Przyjaciółka mojej córci, a moja przyszywana córka Kasia, stwierdziła: " Mamcia, ja nie mam co na głowę włożyć😱", cóż było zrobić, złapałam za druty i poleciało. Kasia nie boi się kolorów, więc na pierwszy ogień poszła żółć:


Trochę mi zeszło z wyborem wzoru, ale na Pinterest znalazłam inspirację:






Jeszcze cieplutka, spadła z drutów.







Jeszcze nie raz wrócę do tego wzoru, bardzo mi się spodobał😁.

Czapeczka poleciała do Kasi i ujawniła się na pierwszym spacerku:






Kolejna czapka wskoczyła na druty, bo przecież trzeba mieć kilka na zmianę 🤣.

Chwila przerwy na lekturę:


Czasami wszystko co znamy okazuje się zagadką i musimy dokopać się do własnej historii.

Taki problem spotkał główną bohaterkę.

Pierwsza grudniowa niedziela przywitała nas szaro-burą aurą, choć wczoraj popadał śnieg, to dzisiaj już znika. Życzę Wszystkim cieplutkiego dnia😘❤️. 

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego w następnym poście 👋😘❤️.

Małgosia.