Prezenty najbardziej lubię robić własnoręczne, jak na razie nie miałam reklamacji 🤣.
Jak zwykle moja asystentka Lucynka sprawdzała równość krzyżyków:
I poganiała...🤣:
Byłam dobrą pracownicą😁:
Odpoczynek po krochmaleniu, a później prasowanie i gotowe:
Mam nadzieję, że prezent urodzinowy udany😁.
Choć zaczęły się u nas upały, nie przestaję w robótkowaniu, a co robię pokażę w następnym poście.
Jak zaszyję się w chłodnym miejscu, to czytam:
Jakiś czas temu czytałam pierwszą część, a teraz kontynuacja losów trzech przyjaciółek.
Prawdziwa przyjaźń potrzebna jest w życiu, właśnie ona pomaga nam przetrwać trudne chwile.
Przede mną trzecia część, zasiądę do niej z chęcią.
Lecę zamykać okna i spuszczać rolety, może jakoś uda się nam przetrwać upał.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.