Obserwatorzy

niedziela, 28 lutego 2021

Jesienna chusta na wiosnę.

 Jeszcze takiego tempa w dzierganiu chusty nie miałam, 14 dni, to rekord, gdzie troszeczkę haftowałam woreczki, czytałam i odpoczywałam.

Chustę w takich kolorach chciałam zrobić już dawno, ale jakoś nie wpadła mi w oko żadna włóczka do momentu wyszperania kardigana w którym już nie chodziłam.

Pomysłów było wiele, ale ciągle  to nie to, aż przyszło mi do głowy, że jesienne kolory, to i wzór tylko w liście😁🍁🍂🌿.


Początki były ciężkie, bo miał być wzór w liście, który wybrać, no niestety poszłam na łatwiznę:



Powtarzalnych kilka rzędów, po jednej stronie dodawałam oczka, żeby powstał trójkąt i poleciało:



Największy problem miałam z zakończeniem, bo włóczka się kończy, a jakoś to musi wyglądać i wymodziłam takie, oczywiście nie obyło się bez prucia i to kilka razy😁:




W blokowaniu pomagała mi Lucynka:





Wyszła taka troszeczkę zwichrowana 🤣, ale przecież taka miała być, bo liście gonione przez jesienny wiatr lecą gdzie chcą😁.



Wyszła taka średnia 190x100, ale za to bardzo ciepła, bo to wełna i w razie wiatrów i chłodu z pewnością przyda się jeszcze tej wiosny.




Nawet Zosia miała swoje 5 minut:






Już kolejna chodzi mi po głowie, ale dam sobie na wstrzymanie, bo przecież wiosna na horyzoncie i czas pomyśleć o jakiejś ażurowej bluzeczce😁.


W kąciku czytelniczym książki mojej ulubionej autorki:



Nowa seria, którą czyta się jednym tchem. Ta książka dała mi wiele do myślenia, my kobiety nie znamy swojej siły i możliwości, a one są wielkie. Polecam❤️.

Kończy się drugi miesiąc tego roku, jutro już marzec, jak ten czas leci.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających , do miłego w następnym poście 👋😍😘❤️.


Małgosia.


niedziela, 21 lutego 2021

Arbuzowa chusta dla córci ❤️

 Tempo to ja mam niezłe, włóczka kupiona w sierpniu ubiegłego roku, a ja dopiero teraz ogarnęłam robótkę😱.



Wzór to:

Chusta Sis Love Half-Circle by Joanna Grzelak/ Sis Homemade.

Akurat takim wzorem zażyczyła sobie chusty moja córcia.



Motek z Kokonków 50% bawełna, 50% akryl, nr/color B018, trzy nitkowy, 1600m/320g, robiłam szydełkiem nr 3.

Początki, jak to początki:



Nabrałam chęci na więcej:







I wreszcie finał:



Wyszła spora,  210x60cm, będzie czym się owinąć w chłodne letnie wieczory.



A teraz Zosia może się zaprezentować:







 Czyżby chciała odlecieć?😁

Nie byłabym sobą, żeby czegoś nie zmienić, zakończenie zrobiłam po swojemu, chciałam do końca wykorzystać nitki, i od córki dostałam wytyczne: dużo pikotków 🤩:



Myślę, że za bardzo nie odbiega od oryginału.

Wiosna za chwilę, więc kolejna chusta dla córeczki wskoczyła na szydełko:



Najpierw to ja muszę pokończyć zaczęte projekty, a uzbierało mi się trochę, jak dobrze, że dni coraz dłuższe.


W przerwach choć na chwilę zasiadam do czytania:



Autorka " Stulecia Winnych" Ałbena Grabowska już wcześniej zafascynowała mnie swoimi książkami, a tę pochłonęłam w jednej chwili. Historia czterech kobiet, zapiera dech, warte przeczytania.

Dzisiejsza niedziela ciepła i słoneczna, choć miejscami leży jeszcze śnieg, to czuć nadchodzącą wiosnę, znając zimę, może jeszcze pokazać swoje możliwości 😁.


Pozdrawiam cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających i do następnego postu 👋😘❤️.


Małgosia.




niedziela, 14 lutego 2021

Woreczek bieliźniany nr 38 z lawendą.

 Woreczki z motywami kwiatowymi mają jednak najwięcej uroku, są takie subtelne❤️.



Do zbiorów lawendy jeszcze kilka miesięcy, a u mnie już się rozłożyła obficie:






Koroneczki i sznureczki...



Pakowanie...


... i kolejny woreczek powędrował do nowej właścicielki ❤️.

Chyba czas zacząć nowy?

A może zaszaleję na szydełku?


Kolejna chusta zagnieździła się w mojej głowie😁.


Zanim zacznę, to troszeczkę poczytam:



Życie potrafi namieszać, ale miłość wszystko wytłumaczy. Historia w czas zaklęta, prawie nie do uwierzenia, a jednak prawdziwa.

Minął kolejny zimowy dzień, jak dobrze, że słoneczny, a zima tego roku piękna❄️⛄❄️.

Pozdrawiam Wszystkich do mnie zaglądających cieplutko i serdecznie, do następnego postu 👋👋👋😘❤️.

Małgosia.