Chyba przestanę przeglądać zapasy, bo ciągle coś wyciągam i nie mogę się powstrzymać przed zaczęciem czegoś nowego.
Tak było i tym razem, czarnych włóczek u mnie sporo, ale jak zobaczyłam kłębuszek tęczowej bucli to nie mogłam się powstrzymać:
I poleciało...
Prosta, ściągacz pojedynczy, a cały urok w kolorowej włóczce😁.
Kolejna czapka do kolekcji, trafi na licytację, albo bazarek i przyniesie trochę szczęścia 😁, a u mnie zmniejszą się zapasy🤔.
W międzyczasie czasie staram się przeczytać choć kilka kartek kolejnej książki:
Bardzo lubię tego autora, każda książka, to wiele wiadomości o świecie, choć to sensacja ma sporo odnośników do historii. Do ostatniej strony trzyma w napięciu.
Ostatnia niedziela lata zachwyca pogodą, choć chłodny poranek, to w ciągu dnia ma być cieplutko, korzystajmy, bo jesień nadchodzi🍁.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.