W największe upały udało mi się skończyć chustę, którą zaczęłam dawno temu:
Włóczkę i wzór dostałam od mojej przyjaciółki Ewy, tylko z robotą troszeczkę się opóźniłam:
Nawet Lucynka miała udziały w dzierganiu:
Chusta lekko się przewietrzyła na tarasie😁.
Teraz do akcji wkroczyła Zosia:
Kolejna chusta gotowa, wzór bardzo twórczy, robiłam go z wielką przyjemnością😁.
Następne chusty w trakcie i na szydełku i na drutach, a kolejne w planach.
W międzyczasie czytam:
Książka bardzo ciekawa, pełna ciekawych faktów historycznych. Sydonia von Bork, to bardzo fascynująca kobieta, przerosła swoje czasy, a i we współczesnych by się odnalazła🤔.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 ☘️ ❤️ 😘.
Małgosia.
Piekna chusta, taka niezwykla pozdrawiam I gratuluje
OdpowiedzUsuńChusta cudna, ciekawy wzór i moje ulubione kolory :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Ciekawy wzór i piękne kolory. Pozdrawiam wakacyjnie ☀️☀️☀️☀️☀️🌞
OdpowiedzUsuń