Obserwatorzy

niedziela, 13 lutego 2022

Uciekające mitenki🤣

Kolejne mitenki znalazły swoją właścicielkę😁, a że często je gubi znalazłam na to sposób 🤣:


Po prostu dorobiłam szydełkiem sznureczek, powrót do dzieciństwa 😁, ale się sprawdza.





U nas dzisiaj rano przymrozek, więc ochraniacze na łapki zawsze potrzebne, tym bardziej, że zrobione z mieszanki wełny z angorą, warto mieć zapasy😁. Wydziergałam je szydełkiem, wzór podpatrzony na Pintereście.

Mitenki jeszcze przez jakiś czas będę potrzebne, więc pokażę jeszcze kilka par, czasami taki przerywnik w większych pracach wręcz wskazany 😁.

Z czytaniem trochę gorzej, ale nie tak całkiem:


Kolejna część sagi prawniczej, nie oglądam filmu wolę przeczytać i nawet mi się podoba, inny świat, ale jednak ja wolę siedzieć w moim grajdole🤣.

Dzisiaj króciutko, wyszło słonko☀️ i mam ochotę nim się podelektować, akurat w niedzielę mam na to czas😁.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘❤️🌷🌷🌷.

Małgosia.

2 komentarze:

  1. Kolejne super mitenki. Na pierwszy rzut oka pomyślałam , że zrobiłaś je na drutach. W końcu jest trochę słońca. U mnie dziś leniwa niedziela , będę miała czas na dzierganie. Pozdrawiam serdecznie Małgosiu , miłej niedzieli.🌞🌞🌞

    OdpowiedzUsuń
  2. Mitenki super! Pomysł ze sznureczkami bardzo dobry, sprawdziłam przy własnych dzieciach i dzięki temu uniknęłam gubienia rękawiczek;);)
    Jeśli chodzi o książki, to też tak mam, że niektóre "to nie mój świat" I po czytaniu dochodzę do wniosku, że ten mój malutki domek i proste życie są w sam raz dla mnie :D:D

    OdpowiedzUsuń