Jesień w tym roku u mnie zaczapkowana, ciągle wpadają mi jakieś pojedyncze motki i najprościej, to z nich zrobić czapkę, a że zapotrzebowanie duże, to dłubię😁. Kolejna jednokolorowa, tylko kolor trudny do określenia, zależy, jak się na nią patrzy🤔.
Wzór podpatrzony na Pinterest, wyszedł bardzo mięsisty, przyjemnie będzie się ją nosiło.
Czapka już poleciała na Bazarek MORN-u do Krakowa i tam znalazła główkę do ogrzania😁.
Kolejne czapki się dziergają i też będą pomagały przetrwać zimę ❄️.
U nas jeszcze jesienne, trzeba kolorami nacieszyć oczy, bo za chwilę zrobi się szaro, buro i ponuro☹️.
Tak pięknie codziennie na mojej drodze do domu, oby, jak najdłużej 🍁.
Jesień sprzyja czytaniu, więc u mnie spora kupka książek się nazbierała, powoli czytam:
Książka napisana w świetnym stylu i z ciekawymi przemyśleniami.
Już pierwsza niedziela listopada, jak ten czas leci, za chwilę grudzień i święta 🌲🤔.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️🍁.
Małgosia.
fajna czapa-) mnie one jakoś nie chcą wychodzić-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️, trzeba wypracować sobie system i poleci😁. Jak coś pytaj, pomogę🤔. Pozdrawiam cieplutko ☘️
UsuńŚwietna czapka, możesz napisać, jak robi się ten wzór albo narysować schemat raportu ?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje czapki. Wszystkie Małgosiu Twoje prace są zawsze solidne i bardzo dobrze wykończone. Miłego czytania. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuń