Maluszki przychodzą na świat i trzeba pomóc im przetrwać, pierwsze to ciepełko, więc powstał kocyk- otulacz😁.
Zabierałam się za niego już dawno, ale ciągle nie pasował mi wzór, aż właśnie ten mnie zauroczył:
Nawet Lucynce się spodobał:
Wzór bardzo prosty, robiło się z przyjemnością:
Teraz tylko pakowanie i maluszek będzie mógł się opatulać 😁:
Już październik, zaczęły się chłodne poranki, u nas dzisiaj + 2,5 stopnia, więc czas dłubać kolejne czapki, baktusiki, szaliki....
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.
Wzór może i prosty ale wygląda efektownie,będzie maluszkowi ciepło.
OdpowiedzUsuńświetny kocyk :)
OdpowiedzUsuń