Powoli zbiera mi się kolekcja, będzie co licytować na kiermaszu dla malutkiej Mai 😁:
Woreczki to taki przerywnik w większych projektach, teraz mam dwie chusty na tapecie i kardigan, a w planach cała lista😱.
Czasami sama z siebie się śmieję, bo znajduję wymówki żeby sięgnąć po tamborek, rano przed pracą dobre światło, w wolny dzień poranna kawa, więc kilka krzyżyków i tak powstaje kolejny woreczek, skończa się z monogramami, zacznę że zwierzakami, więc wolnych przebiegów nie będzie 😁.
Chyba zrobiłam się leniwa, bo ostatnio dziergam tę samą koronkę🤔.
Kolejny rozpoczęty...
Ciepła niedziela przed nami, więc cieszmy się słonecznym dniem🌞❤️🌞.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.
Jesteś niesamowita , tyle różnych rzeczy tworzysz. Twoje woreczki są bardzo oryginalne. Pozdrawiam serdecznie 🪻🪻🪻🪻
OdpowiedzUsuńBardzo podziwiam umiejętność i cierpliwość liczenia krateczek na lnie. Te woreczki są cudowne!
OdpowiedzUsuń