Obserwatorzy

niedziela, 12 marca 2023

Ciepłe serduszka❤️

 Zima była taka sobie, ale cieplutki sweter, taki otulacz trzeba mieć, do takiego wniosku doszło moje dziecię, więc mama złapała za druty i...


Kremowa włóczka z odzysku, kolorowa nowa z zapasów, ale  musiałam wyrównać grubość, więc kolorową w przodzie i tyle wzięłam w trzy nitki w rękawach w dwie. Początki, jak to u mnie powolne, bo jak zwykle zaczęło się kombinowanie🤣:


 Z córką uzgodniłam, że z przodu ma być duże serce, ale tył🤔, moje dziecko stwierdziło " zaskocz mnie😁", więc wymyśliłam tak"



Przód to sama przyjemność, na Pinterest znalazłam schemat serca, tylko przystosowałam do moich potrzeb i zaczęłam dłubać:




Z rękawami, to już była inna jazda, bo wszedł wzór, nie wiem, jak się nazywa, ale fajnie się go robiło🤣:




Przód jest, tył gotowy, rękawy są, więc czas brać się za wykończenie, obie z córką nie nosimy golfów, ani nic za bardzo pod szyją🤔, ale coś takiego chyba nie będzie złe...


Udało się, sweter-otulacz gotowy:





Jeszcze kilka zdjęć na Zosi:






Sweterek wysłany, nawet trafił na kiepską pogodę i się sprawdził😁.

Następny będzie już wiosenny.

W kąciku czytelniczym druga część poprzedniej książki:


Choć to fikcja literacka, to w realnym życiu bywa podobnie🤔.

Przy niedzieli wyszło słonko 🌞, ale jest chłodno i wiatrzycho mało głowy nie urwie, ale cieszmy się tym co mamy 😁, udanej niedzieli Wszystkim życzę ❤️.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘❤️.

Małgosia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz