Taki duecik mi się wyhaftował 😁:
Tutaj akurat po praniu i krochmaleniu odpoczywał na kaloryferze.
Te woreczki powstały akurat z potrzeby serca, bo będą fantami do licytacji na: Bazarek na rzecz podopiecznych MORN!
Dlaczego tak? Proste, Fundacja o tej samej nazwie opiekuje się pokrzywdzonymi zwierzakami, a teraz jeszcze przygarnia psich i kocich uchodźców z Ukrainy, a na leczenie i potrzeby dnia codziennego potrzebne są pieniądze, dużo pieniędzy.
W dzisiejszych czasach potrzeby są ogromne, ale musimy także pamiętać o naszych "braciach mniejszych", sami sobie nie poradzą, a Bazarek to takie przyjemne z pożytecznym. Ja wydziergałam woreczki z przyjemnością, a osoba, która wylicytuje za odpowiednią sumę spożytkuje woreczek na swoje potrzeby😁😁.
Woreczki, jak to u mnie powstawały powoli:
Moja metryczka, dostałam je w prezencie i teraz wszyscy wiedzą, kto to zrobił😁.
Teraz czekam czy moje dziergadełka znajdą chętnych i przyniosą pieniądze na potrzeby zwierzaków.
Zabieram się za następne woreczki😁.
Dzisiaj króciutko, bo lecę do pracy, handlowa niedziela przecież 🤣.
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających do miłego 👋😘.
Małgosia.
Kolejne fantastyczne woreczki. Jeszcze trochę i dojdziesz do setki. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuń