Coraz częściej chłodne poranki, czas pomyśleć o jesieni i właśnie to zasugerowała mi bratową😁, więc przygotowania zaczęłam od cieplutkiej opaski w kolorach jesieni:
Poobiednia kawka, troszeczkę ploteczek i gotowe😁.
Za modelkę robiła bratanica:
Kolejna zaczęta, bo jedna na głowie, a druga w praniu🤣.
Nie lubię nic na głowie, ostatecznie kaptur, ale może skuszę się na coś takiego🤔.
W kąciku czytelniczym kolejna książka przeczytana:
Pomimo zawirowań i kłopotów główne bohaterki intensywnie pracują nad sobą i jeszcze pomagają innym.
Zaczęłam kolejną część 😁.
Dzisiaj krótko, zaczynam przygotowania do nowego tygodnia.
Pozdrawiam cieplutko Wszystkich do mnie zaglądających 😘.
Życzę cudownej pogody i udanego tygodnia 😍.
Małgosia.
Nie przepadam za opaskami, ale Twoja wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️, ja też nie przepadam, ale chyba sobie zrobię😁. Pozdrawiam cieplutko 👋🤩.
UsuńZrobilam kilka opasek i porozdawalam znajomym, Twoja jest swietna, fajne kolory, ciekawa ksiazka,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️, ja też robię i rozdaję. Pozdrawiam 👋👋👋
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚliczna opaska. U mnie się sprawdza właśnie , gdy mam kok. Pozdrawiam Małgosiu serdecznie 🌞🌞🌞🌞🌞
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤️, zrobię sobie, może się przekonam😁. Pozdrawiam cieplutko 👋❤️😘.
Usuń