Obserwatorzy

niedziela, 3 marca 2019

Woreczek bieliźniany nr 19 z tymiankiem.

Powstał kolejny woreczek bieliźniany, tym razem wyhaftowałam gałązkę tymianku:


Czasami bywam zaskoczona, jak wygląda dana roślina, bo najczęściej kupuję suszone w torebce, a tu takie zaskoczenie:



Chyba powinnam wysiać w ogródku, żeby porównać z hafcikiem:)).
Tymianek wyhaftowany na lnie pięknie się prezentuje:).



Jak zwykle koronkowe wykończenie, szydełkowy sznureczek i woreczek gotowy:


Jeszcze tylko zapakować i można wręczyć prezent:


Moja przyjaciółka bardzo się ucieszyła z prezentu, albo bardzo krótko, bo Jej córce spodobał się jeszcze bardziej, więc wyhaftuję Jej kolejny:)).

Jeszcze nie koniec haftów, bo za mną kolejny miesiąc haftu czerwonego domku:



Jeszcze kilkanaście rzędów i zakończę kolejną kartkę.


U nas znowu szaro i deszczowo, więc chętniej sięgam po książkę:


W życiu musimy wszystkiego doświadczyć, ale najgorzej gdy problemy się kumulują i spadają na barki młodej niedoświadczonej dziewczyny, ale gdy ma się wsparcie kochającej babci świat wygląda o wiele ciekawiej. Zabieram się za kolejną część.

Mija niedzielny deszczowy wieczór i zaczyna się za kilka godzin kolejny tydzień, już bardziej wiosenny.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i do spotkania w następnym poście:)

Małgosia.

4 komentarze:

  1. Obrazek coraz ładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny woreczek!!! Zapowiada się wspaniała praca!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny woreczek . Uwielbiam hafty z motywem ziół. Jeszcze trochę cierpliwości oraz zaparcia i zobaczymy Małgosiu cały domek . Dobra książka to antidotum na stres i oderwanie się od spraw codziennych . Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak szczerze mówiąc to nie przepadam za haftem krzyżykowym ale tymi woreczkami jestem nieodmiennie zachwycona:).Pozdrawiam Małgosiu:)

    OdpowiedzUsuń