I znowu resztki bawełny się nie zmarnowały:
Wzór prosty znaleziony na Pinterest, a cała przyjemność w robieniu😁.
A jako przerywnik:
Kontynuacja poprzedniej książki, trzeba odnajdywać swoje korzenie, choć nie zawsze jest to łatwe.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.
Małgosia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz