Kolejna gruba czapa do kolekcji:
Już trzecia z jednego kłębuszka i przede wszystkim szybko się robi, a zwłaszcza, jak nadzorca Lucynka pilnuje😁:
Na grubych drutach robótka szybko przybiera i nie wiadomo kiedy już koniec:
Już zima niegroźna, będzie czym okryć głowę.
W przerwach czytam:
Ostatnia część, a chętnie czytało by się dalej, bo losy bohaterów takie ciekawe. Natura tak wiele nam daje, a my tego nie zauważamy w pędzie codzienności.
Wreszcie się odrobinę ochłodziło, jest czym oddychać. Spokojnego niedzielnego popołudnia.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️.
Małgosia.
Śliczna ta czapka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzygotowania do zimy pełną parą. Śliczna czapeczka i kotek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń