Czapek nigdy za wiele, a chętnych do noszenia sporo, poranki coraz chłodniejsze, to się przydają:
Niby takie same, ale każda ma to coś🤔:
Może być i dla dziewczyny i dla chłopaka🤔.
Ta raczej kobieca, chociaż...
Ta tylko dla chłopaka🤔.
Gotowe, są, a już ich nie ma😁.
Kolejne w dzierganiu, będzie się działo 😱.
Jak ręce zabolą:
Kolejna seria na tapecie, z historią w tle, tym razem Szczecina.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.
Małgosia.
Sezon na czapki w pełni.
OdpowiedzUsuńZ jakiej włóczki je dziergasz?
A ja nadal zaglądam na Twoją stronkę z lawendową chustą.
Chętnych na czapki zawsze sporo, więc robię ciągle, włóczki z zapasów, składy różne, faktury też, ostatnio dostałam worek włóczek od sąsiadki i przerabiam😁. Lawendowa chusta zrobiła furorę, nowa właścicielka bardzo zadowolona😁
OdpowiedzUsuń