Obserwatorzy

niedziela, 10 września 2023

Wrzosowy wrzesień 💜.

 W tym roku wrzesień zaczął się upałami, ale nie przeszkadza, to kwitnąć wrzosom, już jeden do mnie przywędrował😁:


Choć tak ciepło, to już czas przygotowań do chłodów, a żeby cieszyło oczy to w odpowiednim kolorze:


W pierwszej wersji miała być tylko czapka🤔:








Jednak zostało mi trochę tej ozdobnej wrzosowej włóczki, czarnej też i w pierwszej chwili myśl, może kolejna czapka🤔, ale nie. Komin🤔, też nie. Padło na szalik, ale taki zwykły pasiak🤔, nie, coś innego. I tak padło na baktus, ale nie od boku, bo jestem leniwa i nie chciało mi się kombinować, więc od dołu. Ile wystarczy kolorowej nitki, taki będzie.


Początek poszedł, jak burza, potem coraz więcej oczek na drutach, to żmudnie😁, ale efekt końcowy zadowalający:










Zosia cierpliwie znosiła moje zamotańce 😁. 

Wrzosowy duecik nawet się polubił:




Przerywnikiem w pracy było czytanie:


Druga część, tym razem ziołach, nie doceniamy bogactwa jakie nam oferują, a zwłaszcza w nadchodzącej jesieni. Nie zawsze nam smakują, ale są darem natury, która nas wzbogaca.

Niedziela zaczęła się rześkim porankiem i pięknym słońcem, to jeszcze lato, cieszmy się ciepełkiem☀️.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋😘❤️☘️.

Małgosia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz