Kolejny woreczek wyskoczył z pod żelazka:
Zachciało mi się coś kolorowego wyhaftować i padło na taki wzorek:).
Myślę, że na woreczku wygląda on ciekawie:
Troszeczkę ciężko doprasować len, ale w końcu woreczek ma być praktyczny, nie koniecznie na pokaz:):
Tym razem miałam atłasek w kolorze muliny. więc brzeg woreczka wykończyłam taką samą koroneczką:):
Woreczki cieszą się coraz większą popularnością, więc zaczęłam wyszukiwać nowe wzory, za jakiś czas pokażę następny.
Jeszcze kilka detali, drugi kolor i obowiązkowo koraliki:).
Początek kwietnia, więc migawki w postępach w haftowaniu domku:
Troszeczkę wolno mi to idzie, ale...
Następnym razem będzie więcej:).
Kącik czytelniczy otwarty:
Kolejna część o rodzinie Niziołków, ich krewnych i przyjaciołach.
Zachłannie połykam rozdział za rozdziałem i się martwię, że za szybko dobrnę do końca:(.
Na dzisiaj tyle:).
Proza życia czeka na mnie przy desce do prasowania:).
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i ciepłe słowa:).
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i wiosennie:).
Małgosia.
Ale zawsze doprzodu, już widać dach domku, ślicznie. Woreczek taki wiosenny, na pewno będzie wykorzystany. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu... uroczę są te Twoje woreczki:) Ktoś mógłby powiedzieć takie nic... a jednak i piękne i przydatne:) Domek pomału rośnie... i tak trzymaj:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Buziaczki
Z domkiem świetnie Ci idzie, a woreczek jest przepiękny, brawo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Bardzo ładne :) fajny wzór wyhaftowałaś:) Moja proza życia ciągnie mnie do ogrodu:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny woreczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny dobrałaś hafcik , w całości woreczek wygląda cudnie. Haft postępuje , wytrwałości życzę i buziaki zasyłam.
OdpowiedzUsuńFajny jest ten woreczek i widać postępy w hafcie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te woreczki bieliźniane, sama mam kilka w planach ;-)
OdpowiedzUsuń