Ostatnio coraz częściej słyszę pytanie, "A tobie jeszcze się chce?". Choć ciągle cierpię na brak czasu, to chce mi się każdego dnia:)). Nie wyobrażam sobie dnia bez robótki i książki:)). Każdy na swój sposób spędza wolne chwile, a ja staram się to robić z przyjemnością i pożytkiem.
Tym razem będzie to tuniczka na coraz cieplejsze wiosenne dni:
Nie jest bardzo wyszukana, ale na pierwsze ciepłe chwile się przyda.
Nie ma to, jak worek resztek:)).
Z cieniutkiej włóczki można wydziergać coś delikatnego.
Kilka lat temu popełniłam w podobnym wzorze sukienkę:
Na koniec lutego, jak zwykle cyknęłam fotki mojemu domkowi:
Tym razem postanowiłam iść w prawo i skończyć kolejną kartkę:
Do końca kartki jeszcze trochę, ale jakby lepiej mi się robi:).
Troszeczkę przybyło ostatnio pokazywanej serwecie:
Jeden z elementów łączących poszczególne fragmenty:
A to drugi:).
Środek jest taki, a reszta się dzierga:):
Już widać łączenia, a to jeszcze nie koniec:).
Dłubię każdego dnia, a efektami pochwalę się w następnym poście.
Nie zaniedbuję czytania, choć ostatnio idzie mi to wolniej:).
Zdjęcie nieudane, ale jest to ostatnia część "Niepokornych-Judyta", szkoda, że już skończyłam, został mi niedosyt, bardzo chętnie czytałabym dalej.
Zdjęcie to porażka, ale książka świetna:). Za dużo deszczu napadało na te stokrotki:)).
Przypomniały mi się stare czasy, początki małżeństwa. I kilkadziesiąt lat temu i teraz nie jest lekko na początku, proza życia sprowadza uczucia do parteru i potrzeba dużo miłości i samozaparcia żeby to wszystko przetrwać:).
Na dzisiaj tyle, idę łyknąć tabletki i syropki, bo od tygodnia męczy mnie ostre zapalenie oskrzeli, między kaszlaniem i kichaniem coś podłubię i coś poczytam:).
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i wiosennie i życzę dużo zdrowia:).
Małgosia.
Uwielbiam haftowac domki. Twoj bedzie piekny!
OdpowiedzUsuńMałgoś... niech Ci się chce jak najdłużej i najwięcej:) Patrząc na Twoje dzieła doszłam do wniosku, że zamieszkał we mnie leniwiec:) A może to nadmiar obowiązków i pracy...
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko, nie daj się chorobie.
Buziaczki
ale piękna tunika
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Ja też często słyszę "A tobie jeszcze się chce?" i bardzo tego nie lubię. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTunika śliczna, reszta prac też robi wrażenie... i niech Ci się Małgosiu chce, życie jest piękniejsze gdy coś tworzymy, a Ci co zadają takie pytanie są biedni bo im się nic nie chce... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWracaj szybciutko do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace!!!
OdpowiedzUsuńŻycie codzienne często toczy walkę z naszym "chceniem"...ale w końcu i tak "chcenie" wygrywa.I oby zawsze tak było:)
Piękne prace . Podziwiam , że działasz ciągle robótkowo mając tak mało czasu. Zdrowia życzę i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Ci życzę! Prace przepiękne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
prawdziwe cudeńka wychodzą spod twoich zdolnych rak :)
OdpowiedzUsuń