U mnie z czasem ostatnio bardzo krucho, ale gdy dostałam zaproszenie do tej zabawy od Ewity Jot z bloga Robótkowy kącik czytelniczy postanowiłam się zmobilizować i stanąć na wysokości zadania.
Z Ewitą znamy się wirtualnie prawie od samego początku, jak zaczęłyśmy tworzyć nasze blogi, wzajemne podpowiedzi wzmocniły naszą wirtualną znajomość.
Łączy nas bardzo wiele: krzyżyki, szydełko, pieczenie smakowitych ciast (korzystam z Jej przepisów:)) i chyba najważniejsze to czytanie książek.
Myślę, że zaglądając do Ewity nikt nie będzie się nudził, wręcz odwrotnie, znajdzie to co będzie go najbardziej interesowało.
Tak trzymaj Ewitko!
A teraz pora na pytania, które towarzyszą tej zabawie:
1. Nad czym obecnie pracuję?
Raczej musiałabym się zastanowić nad czym nie pracuję...:))
Staram się zakończyć, jak najwięcej rozpoczętych prac, ale za bardzo mi to nie wychodzi, bo ciągle
zaczynam coś nowego:). W tej chwili na drutach są nowe mitenki, chusta dla córki, sukienka dla znajomej i kilka prac mchem porośniętych, na szydełku: szal dla mnie, dwie serwety... sporo zaczętych prac krzyżykowych i jeszcze kilka nad, którymi nie panuję:)).
2. Czym moja praca różni się od innych w tej branży?
Niczego nowego nie wymyśliłam:), raczej powielam ogólnie znane techniki, ale wkładam w nie serce i
duszę i najważniejsze, że są moje.
3. Dlaczego piszę ( bloguję) o tym co tworzę ( robię)?
Jeszcze kilka lat temu nie myślałam, że to co robię mogę pokazywać innym na tak dużym forum.
Namówiła mnie do tego przyjaciółka, która też pisze bloga i moi najbliżsi.
Odkryłam, że dzielenie się tym co robię sprawia mi frajdę, więc będę robiła to dalej:)).
4. Jak odbywa się mój proces tworzenia ( pisania)?
Idę na żywioł:)). Każda praca to wyzwanie, czasami z planem, a najczęściej ostateczna wersja różni się od tego co było na początku, ale największa radość, gdy podoba się innym:)).
Nadeszła pora na moje nominacje:)):
Pomyślałam o wielu osobach i ich blogach, ale doszłam do wniosku, że zacznę od początku...
Pierwszą osobą, z którą dużo korespondowałam była Kornelia z blogu Miśkowe prace.
Podziwiam Ją za Jej prace, a zwłaszcza haft matematyczny, jajka karczochowe, przepiękne pisanki, oryginalne kartki i cudeńka krzyżykowe, ale chyba najbardziej za to, że mając trójkę przeuroczych dzieciaczków potrafi to wszystko ogarnąć i czerpać tak dużo radości z tego co robi. Najważniejsze, że zaraża swoją pasją dzieci. Jest jeszcze jedna rzecz, która nas łączy, otóż pochodzimy z tych samych stron, ja urodziłam się i spędziłam młodość na opolszczyźnie, czyli tam gdzie mieszka Kornelia. "Góra z górą...", a my trafiłyśmy na siebie w blogosferze:)).
Drugą osobą, która skradła mój czas i serce w blogosferze jest
Kasia z bloga:Trafiłam do Niej przez przypadek, a zostałam na dłużej.
Uwielbiam Jej wspaniałe kartki na każdą okazję, są niesamowicie oryginalne, a hafty krzyżykowe powalają na kolana. Czasami wraca do drutów i szydełka. Zauroczona jestem jej rysunkami i tym, jak czasami macha pędzelkiem. Potrafi urozmaicić życie małymi przyjemnościami i choć wolnych chwil ma bardzo mało udaje Jej się je dzielić między dzieci, męża i pracę, no i oczywiście dzieli się swoimi pasjami z nami na swoim blogu.
Myślę, że tak, jak ja polubicie te dwie cudowne dziewczyny i ich blogi i spędzicie z Nimi wiele wspaniałych twórczych chwil:)).
Mój komputer dzisiaj sfiksował i napisanie posta graniczy z cudem, więc przepraszam za bałagan:)
Pozdrawiam wszystkich cieplutko tej jesieni:)).
Małgosia.
no dziękuję bardzo za to wyróżnienie ;)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że zgodziłaś się je przyjąć:)). Pozdrawiam serdecznie:). Małgosia.
UsuńMalgosiu jeszcze raz bardzo Ci dziekuje za wyroznienie i nominacje. Zrobilo mi sie bardzo cieplutko na sercu jak przeczytalam Twojego posta :). Sciskam Cie bardzo mocno :)
OdpowiedzUsuńKomu, jak komu, ale Tobie się ono należało:), cieszę się, że sprawiłam Ci przyjemność. Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.
UsuńGratuluję Małgosiu wyróżnienia , zajrzę na polecane blogi . Pięknie odpowiedziałaś na pytania , widzę że każda z nas ma parę rzeczy zaczętych . Ja ostatnio zdyscyplinowałam się i nie mam wiele lecz jedną lub dwie duże. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za miłą korespondenję.
OdpowiedzUsuńDziękuję:). Napisałam prawdę, bo tego nie da się ukryć, a zwłaszcza przed sobą:). Pozdrawiam serdecznie. Małgosia.
OdpowiedzUsuń