Obserwatorzy

niedziela, 19 października 2025

Energetyczna jesień 🍂🍁.

 Padło pytanie " zrobisz czerwoną czapkę🤔", czemu nie😁. Poszłam na wykopaliska, czyli przeszukałam worki, kartony i szuflady z zapasami i zgromadziłam sporą kupkę. I się zaczęło 😱:


Nie mogłam się zdecydować, bo wszystkie włóczki mi się podobały, więc zaczęłam mieszać i zamiast jednej wyszły dwie czapki, jedna gładka, druga mechata😁.






Tu dwie nitki, jedna, to wełna, druga mieszanka z tęczową nitką, a razem dały ciekawy efekt😁.

A druga:






To też jedna nitka wełniana, żeby było ciepło w głowę, a druga, to bukla cieńsza, ale dająca efekt puszystości. Myślę, że wywiązałam się z obietnicy i obie czapeczki trafiły do nowej właścicielki 😁.

Kolejne czapki w robocie, bo dzisiaj rano 0 stopni, więc czas na otulanie❤️.

A między czapkami:


Drugą część historii Szczecina w tle historii rodzinnej, już zabrałam się za trzeci tom😁.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 12 października 2025

Misz masz czapkowy🪅

 Czapek nigdy za wiele, a chętnych do noszenia sporo, poranki coraz chłodniejsze, to się przydają:



Niby takie same, ale każda ma to coś🤔:





Może być i dla dziewczyny i dla chłopaka🤔.






Ta raczej kobieca, chociaż...





Ta tylko dla chłopaka🤔.

Gotowe, są, a już ich nie ma😁.

Kolejne w dzierganiu, będzie się działo 😱.

Jak ręce zabolą:


Kolejna seria na tapecie, z historią w tle, tym razem Szczecina.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 5 października 2025

A może w bieli❄️🤔.

 To nawet nie do końca biel, bo całość z trzech nitek, każda inny odcień😁:


Czasami nazbiera się za dużo resztek i trzeba je zagospodarować, na początku miała być tylko czapka🤔:





Jednak trochę zostało nitek, to dorobiłam mitenki, o łapki też trzeba dbać😁:





I już można czekać na zimę⛄❄️.

Chyba zrobię jeszcze jeden taki komplecik, ale z innej nitki i dorobię baktusa, żeby szyja też miała ogrzewanie😁.

A między oczkami:


Rękodzieło i maszyna do szycia odziedziczona po babci mogą zmienić życie🤔.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.


niedziela, 28 września 2025

Kocie łapki w lawendzie 🐾💜

 Kocie łapki dla kociary 😁:


Początki, jak to u mnie, na kombinowaniu zeszły:



Miałam kilka schematów , ale ciągle mi coś nie pasowało, mnóstwo prucia i wreszcie się udało, oczywiście pomógł Pinterest 😁. 

Suszenie w suszarni, bo tam mogę dobrze zablokować chustę:


Zosia też musiała się w niej zaprezentować, Lola nie była zainteresowana😁:






Żeby łapki nowej właścicielki nie zmarzły, to jeszcze dorobiłam mitenki:





Nawet zdjęcia na modelce udało się zrobić:





A w międzyczasie książka, już ostatnia z cyklu o Jakubie Kani i jak zawsze bardzo wciągająca😁.


Kolejne robótki się dziergają, więc będzie co pokazywać🤔.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.