Nie mogę zaglądać w zapasy😱, bo zawsze coś wygrzebię, tak było i tym razem, niepozorne resztki nie dawały mi spokoju, więc sięgnęłam po druty i...
... poleciało, trochę mało włóczki, ale w chłodne dni można się owinąć 😁.
Nic nowego nie wymyśliłam, ale najprostsze najlepsze i szybko się robi:
Ile wystarczyło nitki tyle robiłam, aż zrobiłam🤔:
Nawet na lewej stronie dobrze wygląda, może być dwustronny🤔:
Zosia też się doczekała swoich udziałów:
Teraz cierpliwie czeka na pierwsze chłody😁:
A w międzyczasie:
Książka bardzo mnie poruszyła, nie trzeba wojen żeby niszczyć ludzi, całe społeczeństwa, jednak ludzie nie lubią ludzi☹️.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.
Małgosia.