Zatęskniłam za haftowaniem moich woreczków i tak powstał kolejny, został prezentem świątecznym dla mojej przyjaciółki Ewy❤️.
Wzór piękny, ale bardzo pracochłonny, tym bardziej, że haftowany na lnie, ale pomału udało mi się 😁:
Prezent wręczony😁.
Ciągnie mnie do haftu, ale jeszcze dłubię czapki, kominy, kocyki, może bliżej wiosny 🤔.
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️.
Małgosia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz