Dzisiaj kolejny woreczek bieliźniany, który okazał się niespodzianką:). Miałam poszukać motywu do haftu, dla młodej osoby, której nie znam, ale zobaczyłam to:
I od razu pomyślałam o koleżance z pracy:))
Tak powstał kolejny woreczek:
Myślę, że spełni swoją rolę, bo spodobał się ogromnie:).
Nic nowego nie wymyśliłam, wymiary podobne, wykończenie koroneczką szydełkową i troczek wiązany na kokardkę:
Mam nadzieję, że to nie ostatni woreczek, bo teraz poszły w ruch druty i szydełko.
Nie zapominam o moim domku i powoli stawiam krzyżyk za krzyżykiem:
Udało mi się zakończyć kolejne dwie kartki i następna już poszła w ruch:).
Troszeczkę zmieniają się kolory, więc łatwiej haftować.
Lewa strona coraz bardziej widoczna:).
Na koniec miesiąca będę miała czym się pochwalić:)).
W kąciku czytelniczym kolejne pozycje przeczytane przeze mnie:
Jeszcze w zimowym nastroju, świat nie jest taki zły, spotykamy Anioły na każdym kroku:)).
Czy oczywistość jest zawsze oczywista? Czy możemy zaplanować życie innym? Jeszcze wiele innych pytań nasuwa się przy czytaniu tej książki.
Na dzisiaj tyle, mam cichą nadzieję, że uda mi się częściej pokazywać co się u mnie dzieje:)).
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i wiosennie:)).
Małgosia.
Kolejny cudny woreczek... No i postęp w hafcie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgoś serdecznie
Cudny woreczek bieliźniany. Ten wzór haftu jest fantastyczny, niby nic szczególnego, ale robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękny woreczek a hafcik super!
OdpowiedzUsuńChałupki coraz więcej przybywa. Podziwiam parkowanie, bo jak gdybym tak zaparkowała to już prawidłowy "wyjazd" byłby niemożliwy:)
Pozdrawiam serdecznie:)