Lato w tym roku Nas nie rozpieszcza, a już teraz w sierpniu wieczory i poranki są coraz chłodniejsze, więc czas najwyższy zaopatrzyć się w coś cieplutkiego:
Sezon dziergano-włóczkowy rozpoczęty, u mnie kamizelką:).
Kamizelka klasyczna, ale za to ze wzorem ostatnio przeze mnie ulubionym, czyli irlandzki warkocz.
Tył prosty oszukanym ryżem(na prawej stronie oczka: 1 prawe, 1 lewe, a na lewej wszystkie prawe).
Obowiązkowe kieszenie, u mnie wpuszczane.
Pachy wykończone plisą ze ściągacza.
Dekolt malutki żeby było cieplej, trochę się nakombinowałam, żeby równo wyszedł mi warkocz.
Ogólnie może być:))). nie zdążyłam przyszyć guzików, bo nowa właścicielka zabierała kamizelkę w podróż i na miejscu miała je przyszyć. Z tego co się dowiedziałam kamizelka ociepla letnie wieczory:).
Jak zwykle chwalę się moim obrazkiem, coraz więcej na nim widać:)):
Jeszcze daleko do końca, ale robi się coraz ciekawiej:).
W kąciku czytelniczym dzisiaj:
Czy w XXI wieku można tak bardzo "zniewolić" kobietę?
Czy dobrobyt może dać szczęście?
Wyrwanie się z pod kurateli ojca i męża jest ciężkie, ale możliwe.
Pierwszy tom tryptyku trzyma w napięciu od pierwszej kartki do ostatniej, a przyjaźń Natalii i Niny godna podziwu, pomimo dużej różnicy wieku. Fotografka i siostry Drop potrafią narozrabiać, a Szprot Je musi ratować:)).
Na dzisiaj koniec i czas do łóżka, bo jutro kolejny pracujący dzień:), ale wtorek mam wolny i znajdę choć kilka chwil, żeby poczytać Wasze blogi:).
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i cieplutko:).
Małgosia.
Bardzo ładna kamizelka :)
OdpowiedzUsuńSzykujesz się już do zimy? Fajna kamizelka, a i postępy w hafcie świetne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKamizelka zawsze się przyda:) Postępy w hafciku widoczne::) Co do przygód Natalii i Niny to pozostałe dwie części są równie rewelacyjne... oj, potrafią kobietki namieszać:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Małgoś:)
Świetna kamizelka, ma bardzo fajny warkocz z przodu:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo fajna kamizelka,warkocz jest świetny,ja się przy takich warkoczach nieustannie mylę stąd rzadko się za nie biorę,Twój wygląda bardzo efektownie w połączeniu z tym oszukanym ryżem.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńpiękne postępy :)
OdpowiedzUsuńKamizelka jest urocza i piękna szczególnie z tymi warkoczami:A haftu przybywa:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń