Choćbym nie wiadomo, jak się starała, to i tak ciągle mam tyły, ale postaram się je nadrobić (jakby to było możliwe:)).
Zacznę od kocyka, który już miesiąc temu zawędrował do właścicielki, ale mi wcześniej udało się zrobić kilka jego zdjęć:
Wyszedł taki sporawy, ale dosyć szybko się go robiło, dla odmiany zrobiłam go na drutach, a wykończyłam na szydełku:
Myślę, że te muszelki dodały mu uroku:).
Choć wzór nie wyszukany to efekt końcowy chyba znośny:
Zostało tylko poskładać:
I wyekspediować do celu:
Kosteczka zmieściła się w torebce i nawet uszu nie oberwała:)).
Powolutku też powstaje mój salowy czerwony domek:
Z miesiąca na miesiąc powstaje go troszeczkę:
Miałam nadzieję, że tępo będzie szybsze, ale nie w każdą niedzielę mam czas, żeby zasiąść do haftowania:
Krzyżyk do krzyżyka i coś się wyłania:
Tu kominki:):
Tu drzewo ze szczytem domu...
Może następnym razem będzie troszeczkę więcej:).
Niektóre z Was pytają, jak znajduję czas na czytanie, ja po prostu jestem genetycznie i rodzinnie uzależniona od książek:). Czytają od zawsze moi Rodzice, czytała moja Teściowa, czyta Mąż, dzieci także się zaraziły więc ja nie miałam wyjścia:).
Tak poważnie nie wyobrażam sobie życia bez książek.
Tym razem zacznę od czegoś na poprawienie humoru:
Czasami proste sprawy można tak zagmatwać, że powstanie świetna książka.
Stara miłość nie rdzewieje, tylko trzeba do niej dorosnąć:
Nie każdy dostaje drugą szansę:).
Czy w życiu wszystko musi być doskonałe?
Koniec na dzisiaj, bo jutro kolejny pracowity dzień.
Pozdrawiam Wszystkich jesiennie i kolorowo:).
Małgosia.
Kocyk śliczny, domek też ładnie się już prezentuje a i książki na jesienny wieczór super... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kocyk:-)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, działasz i na polu robótkowym i czytelniczym:) Kocyk taki delikatny i na pewno bardzo mięciutki:) Hafciku przybywa, coraz więcej już widać... Co do książek mam podobnie... nie wyobrażam sobie dnia bez "przerzucenia" przynajmniej kilku stron ( od kilku się zaczyna, a kończy się różnie:) )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. Buziaczki
Małgosiu , piękny kocyk . Jesteś pracowita i mimo braku czasu powstają nowe rzeczy. Miłego weekendu .
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk i wygląda na delikatny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk :) Zapraszam do mnie na Rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
Pozdrawiam ciepło :)