Obserwatorzy

niedziela, 28 września 2025

Kocie łapki w lawendzie 🐾💜

 Kocie łapki dla kociary 😁:


Początki, jak to u mnie, na kombinowaniu zeszły:



Miałam kilka schematów , ale ciągle mi coś nie pasowało, mnóstwo prucia i wreszcie się udało, oczywiście pomógł Pinterest 😁. 

Suszenie w suszarni, bo tam mogę dobrze zablokować chustę:


Zosia też musiała się w niej zaprezentować, Lola nie była zainteresowana😁:






Żeby łapki nowej właścicielki nie zmarzły, to jeszcze dorobiłam mitenki:





Nawet zdjęcia na modelce udało się zrobić:





A w międzyczasie książka, już ostatnia z cyklu o Jakubie Kani i jak zawsze bardzo wciągająca😁.


Kolejne robótki się dziergają, więc będzie co pokazywać🤔.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 21 września 2025

Szaro, buro i cieplutko☀️

 Ostatnie dni lata u nas bardzo gorące, ale od jutra ponad 10 stopni mniej, więc poranki będą coraz chłodniejsze i wtedy niezbędne coś żeby ogrzać uszy😁:


Może nie są atrakcyjne kolorystycznie, ale każda ciepła i unikatowa fakturowo😁.





Wykorzystuję różne włóczki, czasami jest ich za mało na całość projektu, ale myślę, że ma to swój urok🤔.





Coś dla chłopaków, bo przecież oni też marzną, chociaż się nie chcą przyznać😁.





Niby szaro-bura, ale z lekkim pazurem 🤔.

Kolejne prace na ocieplenie jesieni już na drutach i szydełku😁.

W ramach oddechu od dziergania, książka:


Ostatnia część dziejów wędrownej aptekarki, w dużej części jej dzieci, opisany świat, który już nie istnieje, ale przyjemnie się o nim czyta.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 14 września 2025

Czyżby jesień🍂🤔

 Dzisiaj pierwszy chłodniejszy dzień, ale jeszcze nie ten żeby chodzić w czapce i szaliku, jednak przygotowanym trzeba być😁:


Zaczęło się od czapki:






Wzór, który mi w tym roku wyjątkowo dobrze wychodzi. Zostało trochę włóczki, ale żeby przełamać kolor dodałam trochę nitek z zapasów i wyszło coś pomiędzy szalikiem, a chudą chustą:





Zosia owijała się na wszelkie sposoby😁:





Już jesienne wiatry niegroźne😁.

A między nitkami dalsze losy wędrownej aptekarki:


Tym razem mądrość Klary uratowała królestwo🤔.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 7 września 2025

Lawendowe love 💜

 Początek jesieni, to kolory lawendy i wrzosów, tyle odcieni, że można się pogubić i mi właśnie takie wpadają pod rękę:


Włóczka zwinięta na duży kłębek, bez banderoli, ale miła dla ręki i oka, pierwsza myśl czapka🤔:






Tu chyba najbardziej rzeczywisty kolor🤔.

Zostało trochę włóczki:




I przez przypadek powstał komplecik, a mi choć odrobinę zmniejszyły zapasy😁.

A między oczkami:


Dalsze losy wędrownej aptekarki i jej najbliższych. Miłość daje siłę do wielkich czynów.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.