Obserwatorzy

sobota, 8 września 2018

Tęczowa sowa:).

Kolejna chusta wyskoczyła z pod szydełka, tym razem w tęczowych kolorach:


Długo się namyślałam nad wzorem do tej włóczki, podejść było kilka, ale ten mnie zauroczył i poszło, a że to chusta dla mojej córci, to podsyłałam Jej zdjęcia z postępów :





Troszeczkę zaszalałam, ale udało mi się ją skończyć:


Nawet przyroda ją zaakceptowała:



Zosia nie mogła się doczekać kiedy się nią otuli:):






A to tytułowa sowa:


Kolejna chusta ukończona, a jeszcze kilka przede mną, za jakiś czas pokażę następną:).


Coś do poczytania:):


Co zrobić z prześladującym nas pechem? Bohaterka po prostu z nim żyje. Przecież życie nie może być idealne, bo byłoby okropnie nudne:)).




Trzy siostry, każda inna, ale wszystkie spragnione miłości. Czasami losowi trzeba pomóc i uwierzyć w siebie, a odrobina szaleństwa temu sprzyja:).

Idzie jesień, na moim tarasiku też ją widać:


Kończy się dzień, jutro niedziela, więc życzę Wszystkim cudownej ,słonecznej niedzieli:)).
Pozdrawiam serdecznie:).
Małgosia.

7 komentarzy:

  1. Co tu dużo pisać... piękna chusta! I te kolory! Cudna praca. Tej jesieni obiecałam sobie, że wreszcie podejmę wyzwanie i nauczę się dziergać na szydełku :D Mam nadzieję, że za jakiś czas też będę mogła pochwalić się jakąś chustą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko przed Tobą, szydełko stwarza wiele możliwości. Czekam na Twoją chustę:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosiu, piękna ta tęczowa chusta:) Córcia na pewno zadowolona:)
    Pytałaś jakim wzorem robię swoją chustę, to Klaziena... a jest jeszcze tak wiele pięknych wzorów:) Spokojnej niedzieli...
    Pozdrawiam serdecznie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie przechodzą te kolory. Świetna chusta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękna i taka energetyczna :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna chusta!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń