Na tapecie mam zaczętych kilka prac, ale zakończyć udało mi się kolejny woreczek, a nawet dwa:):
Wzorek dla "niegrzecznej" dziewczynki:)).
Rozmiar taki sam, jak poprzednie, żeby sporo się zmieściło.
Koroneczka i sznureczki z kordonka.
Mam nadzieję, że przyszła właścicielka będzie zadowolona:).
Pomyślałam sobie, do dużego woreczka przydałby się mały na drobiazgi, czy na awaryjne rzeczy w torebce:):
I powstało takie coś:)). Niedawno kupiłam jedwab wiskozowy i właśnie tutaj go wykorzystałam:
Od jakiegoś czasu zabierałam się za haftowanie monogramów i teraz nareszcie nadeszła ta pora:)
Może nie za wiele zmieści się w takim woreczku, ale przyjemnie mieć takie cudo w torebce (chwalę się).
W kwietniu choć troszeczkę udało mi się podłubać mój obrazek z domkiem, z sukcesem skończyłam kolejną kartkę :
Zastanawiałam się co dalej i postanowiłam zaszaleć w prawo:
Krzyżyk za krzyżykiem i coraz więcej widać na moim obrazku:)).
Kącik czytelniczy otwarty:
Czy wakacyjna miłość może przetrwać dłużej? W naszym przypadku tak, ponad trzydzieści lat jesteśmy razem, może nie dokładnie książkowo, ale intensywnie:))).
A który z nich jest łatwy? To nie instrukcja obsługi, ale czyta się świetnie.
I jak w każdą niedzielę czas wracać na ziemię i przygotować się do nowego tygodnia:).
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:).
Małgosia.