Obserwatorzy

niedziela, 16 marca 2014

A miało być tak pięknie...


Pogoda zrobiła nam psikusa:). Spodobało się nam to słoneczko i temperatura ok +15, a tu klops. Szaro, buro i ponuro, a jakby tego było mało to jeszcze duje niemiłosiernie, dzisiaj jakby troszkę mniej.
Wczoraj wyszłam na chwilkę do sklepu i poczułam się, jak w oku cyklonu, gałęzie latały mi nad głową, torba na zakupy rwała przede mną, szkoda, że pełna ciążyła mi na ramieniu :(. Z głowy wywiało mi wszystkie pozytywne myśli, już myślałam, że załapię doła, ale udało się:). Uratowała mnie moja przyjaciółka Agnieszka. Wpadła na herbatkę owocową z małym prezencikiem:


Hibiskus pięknie pachnie mi od wczoraj:)) Kolor troszkę przekłamany, ale i tak cudny:))
Wymieniłyśmy się z Agnieszką gazetami , książkami i poglądami na pogodę i świat, czas minął szybko i powrót do rzeczywistości nie był taki łatwy. 
Jedno co mnie ratuje to moje pasje, na przemiennie robótki i książki:).
W robótkach wciąż jajka, te duże i te małe:



Kolejna pisanka skończona, na tle innych nieźle się prezentuje:


Trochę wciągnęły mnie te jaja, znajduję choć kilka chwil, żeby przy nich popracować.
Drugie salowe jajo też się haftuje:


Trochę mało go przybyło, ale poprawię się w przyszłym tygodniu:).
Poszlaczkowałam troszeczkę przy obrusie, do końca jeszcze daleko, ale coraz bardziej mi się podoba:


Reszta robótek pomału posuwa się do przodu, skończyłam kolejny krawat, zaczęłam następny, ale nie wytrzymałam i zaczęłam coś nowego:



To z cienkiej włóczki, a co to będzie to pokażę w następnym poście.


Ten sam wzór, ale inna włóczka, bawełna i przeznaczenie też będzie inne.
Żeby tego posta nie zakończyć tak szaro, jak pogoda za oknem to poczęstuję Was ciastem na zakończenie zimy, posypanym cukrem pudrem:))

Następne upiekę już jakieś wiosenne, może zielone?:))
Pozdrawiam Was wszystkie ciepło i przytulaśnie:))
Małgosia:)).


8 komentarzy:

  1. Pisanki-kraszanki bardzo mi się podobają! Zajęcze jajo też super! Na jakim materiałku haftujesz obrus? Wcale nie jest pognieciony, a to pożądana zaleta obrusu.
    Pozdrawiam Kajka

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:). Chyba nie uwierzysz, ale materiał na obrus, to len( nawet go czuć:)), dobrze się zakamuflował na zdjęciu.Pozdrawiam wietrznie. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wygląda na len z jakąś domieszką niegniotącą się. To będzie szałowy obrus!
      Pozdrawiam deszczowo Kasia
      P.S. Mam nadzieję, że Twój len nie będzie złośliwy i po praniu się nie zbiesi.

      Usuń
    2. Ja też mam taką nadzieję:). Czy szałowy? To się okaże:). Pozdrawiam wieczorową porą. Małgosia

      Usuń
  3. Jajca są boskie. Widziałam je u "krzyżykowe szaleństwa" a potem trafiłam do ciebie. czy ja też mogłabym prosić o wzorki? Mogę się wymienić na inne bardziej konturowe ale też wielkości na karteczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, że do mnie zawitałaś:). Bardzo chętnie się z Tobą wymienię, dobrego i pięknego nigdy za dużo:)). Pozdrawiam deszczowo:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniałe hafty
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję:), staram się:)). Pozdrawiam. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń