Obserwatorzy

niedziela, 26 stycznia 2014

Ale jaja !!!

Dziś niedziela, więc chwalę się moim jajem wielkanocnym:



Nie jest tego dużo, ale zawsze coś, staram się robić dokładnie, bo materiał dosyć rzadki i oczy wyłażą przy liczeniu nitek i nie zawsze okulary pomagają:



To wolne haftowanie nie tylko na materiał mogę zgonić, ale także na moje szalone pomysły. Kilka dni temu szukałam wzoru na serwetę i przekopywałam archiwalne numery Anny i Vereny i trafiłam na bieżnik wielkanocny haftowany w krzyżykowe pisanki i tak mnie zauroczył,( haft nie bieżnik) iż postanowiłam go wykorzystać, jako motyw kartki wielkanocnej:



Z rozpędu zrobiłam jeden motyw (a jest ich 10) i eksperymentalnie wsadziłam w ramkę:



Nawet z dekoracjami zimowymi nieźle się prezentuje:))

Znalazłam też jajko moich marzeń, zabieram się do niego od kilku lat i jakoś nam nie po drodze:



Tu jako obrazek w przepięknej oprawie.



Tutaj, jako wieczko pudełka. Cudeńko!
Chyba czas najwyższy się zmobilizować, więc zacznę od skompletowania muliny. bo kawałek ładnego lnu na pewno znajdę w moich zasobach (jestem chomikiem).
Czas powrotu na ziemię, zabieram się za kominek dla córci, bo przysłała zapotrzebowanie.
Następny post będzie "wełnisty".
Pozdrawiam.
Małgosia

3 komentarze:

  1. super Ci idzie z tym jajem salowym :) a mogę się uśmiechnąć o te wzory pisanek z bieżnika - zrobię kartki

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się, jak najszybciej je opracować(są lekutko przyblaknięte) i Ci podeślę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też choruję na tą pisankę ale ciągle mi czasu brak :)

    OdpowiedzUsuń