Obserwatorzy

sobota, 4 lutego 2017

Zima po męsku.

U nas zamiast zimy to jest szaro, buro i ponuro, coś pomiędzy późną jesienią, a przedwiośniem, do wyboru:). Chociaż dzisiaj pogodynka straszyła, że za kilka dni minusowe temperatury w dzień, więc to co wydziergałam z pewnością się przyda.
Zaczęło się od czapki dla syna, bo stara się zużyła:






Miałam w zapasach motek czarnego szetlandu, więc czapka będzie bardzo ciepła. I jest, bo syn już w niej śmiga do pracy:).
Druga z identycznym wzorem, ale z innej włóczki:





W tej chwili ogrzewa głowę młodego człowieka pod londyńską mgłą:).

To naprawdę dwie czapki:):





I teraz widać, że z różnych włóczek.


Panowie lubią ciepło i wygodę.  Mąż koleżanki nie znosi szalików więc dostał oszukany golfik:





I teraz  zima "nie jest zła", a raczej znośna:).

W ostatnim momencie mój synek stwierdził, że Jego przyjacielowi także przydałaby się nowa czapeczka:





I powstała kolejna o takim samym wzorze, ale za to granatowa.
To chyba już koniec czapek w tym sezonie:).


Na dworze pogoda nie sprzyja spacerom, więc co nie co do poczytania:





Kolejny tom o tym co dzieje się w Malowniczem z piękną historią z przed lat.




Piękna historia małej dziewczynki, która na swojej drodze spotkała wielu bezinteresownych i dobrych ludzi, choć tych wrednych też było kilkoro.




Więź między matką i córką taka codzienna choć dzieli je ocean i kilka kontynentów:).
W dobie telefonów i internetu zaprzestaliśmy pisania listów, a było to takie ekscytujące, a zwłaszcza czekanie na odpowiedź. Taką namiastką są teraz maile:(.

Dzisiaj krótko, bo mam wolną sobotę i biegną dalej ze ścierą i mopem ogarniać dom:).
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko i serdecznie:).
Małgosia.



6 komentarzy:

  1. Czapki super podejrzewam, że wszyscy panowie zadowoleni :) A książki świetne życzę miłej lektury :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapka jest bardzo fajna i ciepła:)Własnie kończę tą pierwszą pozycję,a pozostałe zanotowałam sobie:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czapki są super ,ale na Londyn chyba za ciepłe:)moja córka mieszkała przez 11 lat ,teraz pracuje i mieszka w Cembridge
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapki i oszukany szalik super, jak znalazł na teraźniejszą zimę, ale już mogłaby się skończyć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czapki bardzo ładne - takie męskie.
    Właśnie skończyłam czytać "Kochana moja" - bardzo ciekawa książka.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stworzyłaś Małgosiu typowo męski komplet. Warkocze uwielbiam . U nas też jest tak samo . Sobota i niedziela wielka ślizgawka wszędzie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń