Obserwatorzy

czwartek, 26 czerwca 2014

Gdzie to lato?

Kalendarzowe już jest od kilku dni, ale pogodowo-temperaturowe, to środek wiosny:).
Z kolegą w pracy doszliśmy do wniosku, że jak teraz rano temperatura waha się między 9 a 11 stopni, to po Ance chyba będą przymrozki i prawdziwego lata w tym roku nie będzie:).
Koniec krakania, bo robię letnie rzeczy na szydełku:


Prościzna "do bólu zębów", ale efekt końcowy nawet mi się podoba:).
W oryginale jest to w beżowo pastelowych kolorach, ale dla mnie było za mdłe, a pod czarne można ubrać prawie każdy kolor i będzie ładnie:). Kilka zbliżeń:


Fajnie mi się dziergało taką "siatkę na ryby", to dodatki zrobiły tę bluzeczkę ciekawą:


Kilka różyczek, kilka listków i gotowe:):


Kiepski ze mnie fotograf, ale dobrze, że dziewiarka lepsza:)):


Myślę, że na letnie wieczory, jak znalazł:).
To było od góry, a teraz będzie od dołu:


Nawet słonko do mnie zawitało:), będzie to krótka spódniczka, prościutka z małymi szlaczkami muszelek i pączków:):


Szybko się dzierga, prawie na pamięć:).
Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i musiałam postawić choć kilka krzyżyków na moim brązowym obrusie:



Dwa rogi gotowe, jeszcze dwa do zrobienia i kilometry szlaczków, a co jeszcze, to okaże się później.
Troszeczkę dopieszczałam też imbryczek:


Do końca jeszcze troszeczkę zostało, więc ciut pracy przede mną:).
Koniec zanudzania, jeszcze chwileczkę poszydełkuję spodnicę i zacznę przygotowania do jutrzejszego dnia, idę do pracy na 11.00, a Mąż zostaje ze zwierzyńcem w domu:).
Życzę miłego letniego wieczoru:)).
Pozdrawiam. Małgosia.

12 komentarzy:

  1. Pracowita mróweczka z Ciebie Małgosiu :)
    Pozdrawiam serdecznie


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owieczka-mróweczka:), ta krzyżówka daje dobre efekty:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.

      Usuń
  2. dla Ciebie prościzna a dla mnie czarna magia.. podziwiam te cuda i napatrzeć się nie mogę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako porządna Wiedźma "machnij" różdżką i marzenia się spełnią:)). Pozdrawiam magicznie:). Małgosia.

      Usuń
  3. Wspaniała bluzeczka :-) i na dodatek w moim ukochanym kolorze ;-)
    Za to spódniczka... spódnicy to ja Ci zazdroszczę... :-) Sama mam w planach zrobienie dla siebie, ale jakoś zabrać się do tego nie mogę...
    Podziwiam Cię z całego serca.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bluzeczka i spódniczka nie zasilą mojej szafy, ale lubię dłubać takie cudeńka, a sobie może kiedyś... Cieszę się, że podoba Ci się to co robię:). Pozdrawiam w sobotnie przedpołudnie:). Małgosia.

      Usuń
  4. Efekt końcowy - fantastyczny ! super będzie się prezentować z koszulka na ramiączkach pod spodem i jakąś zamaszystą, zwiewną spódnicą :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekażę Twoje sugestie właścicielce efektu końcowego:)). Pozdrawiam. Małgosia.

      Usuń
  5. ależ ten brązowy obrus jest piekny:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma być, a jaki będzie okaże się, jak skończę, a to jeszcze troszeczkę potrwa:). Pozdrawiam. Małgosia.

      Usuń
  6. Ale tu różności! Wszystkie prześliczne, jak Ty to robisz? Sweterek świetny, idealny na letnie poranki, hafty zapowiadają się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję,a robię powoli i sukcesywnie i jakoś tak wychodzi:)). Pozdrawiam. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń