Obserwatorzy

niedziela, 16 grudnia 2018

Lawenda z szałwią i rozmarynem.

Kilka razy pokazywałam małe hafciki, a teraz udało mi się zebrać je do kupy:):



Szałwia była chyba najmniej kłopotliwa do haftowania i poszło mi z nią w miarę szybko, choć kanwa drobniutka, chyba 18. 


Z lawendą już było trochę zachodu, ale pokonałam wszystkie przeszkody i jestem zadowolona z tego co wydłubałam:).


Trzeci to rozmaryn, najbardziej mnie urzekł, ale i najwięcej czasu mu poświęciłam, chwilami miałam już dość, za bardzo zlewały mi się kolory.A może ja już nie mam tyle cierpliwości?
Głęboko westchnęłam, jak skończyłam:)).
Wzory do haftowania znalazłam w "Igraszkach z igłą" 1/2018 wydawnictwa Coricamo, jest tam jeszcze do wyhaftowania tymianek, ale już się nie zmieścił w moim projekcie.
Myślę, że za jakiś czas znowu wrócę do tych wzorów, bo taki haft to przyjemność:)).
Z tych hafcików powstała taka ozdobna taśma:


Tutaj oparta o moją kanapę w pracowni, ale docelowo będzie wisiała w kuchni:


Małe delikatne, a zdobi, na razie wisi na patyczku od zazdrostki:).


W kąciku czytelniczym królują siostry z herbaciarni "3 siostry 3 koty":


Przebojowe siostry zmagają się z życiem, w małym miasteczku nie jest to takie proste, a zwłaszcza, jak "wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi". Mają wrogów i przyjaciół, a z każdym trzeba żyć.



Przeciwności losu dodają dziewczynom chęci do walki o swoje, a grono przyjaciół im w tym pomaga. Każdą z części czytałam z wypiekami na twarzy i w tempie zawrotnym ( każdy tom ma ponad 500 stron, a ja pracę i dom do ogarnięcia), bo jeszcze jedna część przede mną, a tu czas zabrać się za przygotowania świąteczne, ale dam radę:)).

Kolejna niedziela się kończy, u nas lekko posypało śniegiem i zrobiło się nastrojowo. Czy utrzyma się do Świat? Chyba nie, ale pomarzyć można:).

Pozdrawiam Wszystkich przed świątecznie i cieplutko:)).

Małgosia. 

4 komentarze:

  1. Małgoś,cudowne te maleństwa:) Będą pięknie zdobiły kuchnię:)
    U mnie ani płatka śniegu, tylko mrozik przez cały dzień. Spokojnego tygodnia:)
    Pozdrawiam serdecznie. Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne takie małe hafciki... niby malutkie a jakie piękne. U mnie brak śniegu ale mrozik złapał -3 stopnie było w dzień. Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne hafciki, bardzo delikatne, urocze.
    Pozdrawiam i życzę radosnych, spokojnych Świąt, a w Nowym Roku wielu robótkowych inspiracji:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne hafciki . Uwielbiam te zielne motywy . Zwłaszcza do kuchni bardzo pasują. Jak znudzą ci się w kuchni możesz wszyć jako wstawkę do poduszki czy serwetki. Pozdrawiam przedświątecznie Małgosiu. Dzisiaj upiekłam makowce i ciasteczka świąteczne. Teraz piję kawę i ogarniam blogi . Zaraz biorę się za farsz do uszek. Codziennie coś robię na święta i dzięki temu mam sporo czasu i spokojną głowę przed świętami. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń