Obserwatorzy

niedziela, 9 listopada 2025

Makatki z choinką🌲

 Do świąt jeszcze trochę czasu, ale można zacząć już robić ozdoby, w tym roku nietypowo, minimalistycznie, ale z akcentem😁:












Niby nic, a cieszy 🤔.

Myślę, że jeszcze kilka świątecznych rzeczy powstanie 😁.

A w kąciku czytelniczym:


Ostatnia część sagi z walką o polskość i Polskę w tle. 

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️🍀.

Małgosia 

niedziela, 2 listopada 2025

Kocie herbatki🐈‍⬛☕

 Czas na jesienne herbatki rozpoczęty, a żeby było przyjemniej, to na odpowiedniej podkładce, tym razem dla kociarzy i nie tylko😁.


Od razu przyjemniej, a jak koci pupil na kolanach, to już całkiem❤️.








A do gorącej herbaty, ciekawa książka🤔:


Kolejna część związana ze Szczecinem i historią Pomorza, czyta się jednym tchem, czekam na kolejną część, szkoda, że ostatnią☹️.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.

niedziela, 26 października 2025

Zimowa wyprawka❄️🥶

 Chociaż jeszcze jesień, to czas zaopatrzyć dzieci na zimny czas, tym razem załapała się córka 😁.



Sweterek-zwyklaczek, miał być milusi i cieplusi😁. Prosty, robiony od góry do ostatniej nitki,  w ulubionych kolorach córki. Dawno nie robiłam reglanem, to szło trochę opornie:








W końcu się udało 😁.







Dorobiłam w podobnych kolorach coś na głowę i łapki:










Wyprawka skończona i wysłana, córcia zadowolona 😁 ( a spróbowała by nie 🤣).

A między oczkami:


Trzecia i ostatnia część sagi szczecińskiej, warto poznać swoją historię.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.



niedziela, 19 października 2025

Energetyczna jesień 🍂🍁.

 Padło pytanie " zrobisz czerwoną czapkę🤔", czemu nie😁. Poszłam na wykopaliska, czyli przeszukałam worki, kartony i szuflady z zapasami i zgromadziłam sporą kupkę. I się zaczęło 😱:


Nie mogłam się zdecydować, bo wszystkie włóczki mi się podobały, więc zaczęłam mieszać i zamiast jednej wyszły dwie czapki, jedna gładka, druga mechata😁.






Tu dwie nitki, jedna, to wełna, druga mieszanka z tęczową nitką, a razem dały ciekawy efekt😁.

A druga:






To też jedna nitka wełniana, żeby było ciepło w głowę, a druga, to bukla cieńsza, ale dająca efekt puszystości. Myślę, że wywiązałam się z obietnicy i obie czapeczki trafiły do nowej właścicielki 😁.

Kolejne czapki w robocie, bo dzisiaj rano 0 stopni, więc czas na otulanie❤️.

A między czapkami:


Drugą część historii Szczecina w tle historii rodzinnej, już zabrałam się za trzeci tom😁.

Pozdrawiam cieplutko i serdecznie Wszystkich do mnie zaglądających, do miłego 👋 😘 ❤️ 🍀.

Małgosia.